Metoda sylabowa to skuteczna metoda nauki czytania opracowana przez doświadczonego logopedę prof. Jagodę Cieszyńską. Podstawowym założeniem metodologicznym w proponowanej strategii jest nauka czytania sylabami. Dzieci uczą się odczytywać sylaby, a nigdy pojedyncze spółgłoski, bo nikt nie słyszy spółgłosek w izolacji czyli oddzielnie wymawianych (przykładowo wymawiając spółgłoskę „t”, posługujemy się sylabą „ty” lub „te”).Poznawanie przez dziecko spółgłosek w sylabach zgodne jest z poglądami wybitnych językoznawców. Twierdzą oni, iż uświadomienie sobie, że wyrazy zbudowane są z sylab, jest dla dzieci w wieku przedszkolnym zadaniem łatwym. Umiejętność wydzielania głosek w wyrazach kształtuje się w dalszej kolejności, podczas nauki czytania i pisania. Profesor Jagoda Cieszyńska pisze:

Pierwszym poważnym błędem, będącym przyczyną późniejszych trudności szkolnych uczniów, jest podawanie dzieciom nazw liter. Rodzice  mówią dzieciom: ‚to litera em, a to litera ce‚. Operowanie nazwami liter wymaga wiedzy metajęzykowej, której dzieci jeszcze nie posiadają i nie jest im ona konieczna na tym etapie nauki. Nazywanie liter przez dzieci podczas czytania powoduje powstawanie „wyrazów”, których dziecko nigdy w rzeczywistości nie słyszało. I tak kiedy uczennica klasy zerowej czyta ‚jotajotkao’ trudno, nawet dorosłemu, usłyszeć w tym wyrazie słowo jajko. Drugi błąd to głoskowanie wyrazów powodujące, iż podczas wymowy spółgłosek pojawia się element wokaliczny, np. dom – dy o my, dziecko zapisuje ‚dyomy’, tak bowiem słyszy „głoskowane” wyrazy.

Wczesna nauka czytania zaczyna się od nauki samogłosek.

Dro­­dzy Ro­­dzi­­ce,

naukę czytania zawsze realizujemy w trzech etapach:

1.    Powtarzanie. Nauczyciel odczytuje głoski, a dziecko je powtarza. Aby ułatwić proces zapamiętywania należy zwrócić uwagę dziecka na układ ust podczas wymawiania poszczególnych samogłosek. Należy też posłużyć się ruchową wizualizacją (Y – uniesione ręce, i – palec na nosie obrazujący kropkę nad i).

2.    Rozumienie (różnicowanie). Dorosły wskazuje samogłoskę a dziecko ją odczytuje lub odwrotnie – dorosły wymawia samogłoskę a dziecko ją wskazuje. Jeśli uczący się ma trudności z rozpoznaniem litery, można podpowiedzieć mu wykorzystując wizualizację ruchową lub eksponując układ ust podczas realizacji głoski.

3.    Nazywanie (czytanie). Na tym etapie realizujemy zamianę rolami: raz dziecko uczy dorosłego a raz dorosły dziecko, np. uczeń odczytuje samogłoski lub nazywa przedstawione na ilustracjach sytuacje, natomiast terapeuta wskazuje odpowiednią literę. Zamiana ról powoduje, ze maluch chętnie powtarza głoski, aby uczyć dorosłego, przy okazji w sposób zabawowy utrwala swoją wiedzę.

Samogłoski A E I O Ó U Y Sylabki: PA PE PI PO PÓ PU PY Sylabki MA ME MI MO MÓ MU MY

BA BE BI BO BÓ BU BY  (aby łatwiej zapamiętać obraz graficzny litery spółgłoski B pokazujemy nadęte policzki jak balonik)

LA LE LI LO LÓ LU( nie wprowadzamy sylaby LY, bo nie istnieje w polszczyźnie wyraz z takim układem głosek)

FA FE FI FO FÓ FU FY                                

WA WE WI WO WÓ WU WY

TA TE TI TO TÓ TU TY                         

DA DE DI DO DÓ DU DY

Dopiero, gdy dziecko opanuje sylabki z jedną spółgłoską np. z P to możemy przejść do kolejnych z M albo gdy opanuje z M to przechodzimy do B

Pracujemy wg 3 etapów, zawsze litery drukowane, czcionka Arial, gdy opanują sylaby z PA, MA….. można łączyć sylabki w wyrazy np. PUMA, POLE, MAMA MEWA, BELA LIPAitp.

Propozycje zabaw:

  1. Powtarzanie za rodzicem- dorosły czyta dziecko powtarza.
  2. Różnicowanie np. pokaż gdzie jest sylaba BA pokaż gdzie jest sylaba BU ( zawsze stosujemy duże litery)
  3. Odczytywanie samych sylabek w ciągu oraz dziwnych wyrazów złożonych z sylabik np. BULI, MEPU
  4. Nadawanie imion np. zwierzętom,  zabawkom
  5. Gra typu Piotruś dobieranie takich samych sylabek w pary
  6. Domino z sylabek już poznanych

Dla­­cze­­go wa­r­to uczyć czy­­ta­­nia ma­­łe dzie­­ci?

  • wcze­­sna na­­u­ka czy­­ta­­nia da­­je ogro­m­ne mo­ż­li­­wo­­­ści fo­r­mo­­wa­­nia in­­te­­le­k­tu dzie­c­ka, poprzez czy­­ta­­nie kszta­ł­tu­­je się wy­­o­bra­ź­nia,
  • wcze­­sne czy­­ta­­nie jest dro­­gą do na­­by­­cia sy­s­te­­mu ję­­zy­­ko­­we­­go dla dzie­­ci z de­­fi­­cy­­ta­­mi w za­­kre­­sie roz­­wo­­ju ję­­zy­­ka,
  • czy­­ta­­nie da­­je mo­ż­li­­wość po­­sze­­rze­­nia roz­­wo­­ju po­­zna­w­cze­­go – dzie­c­ko czy­­ta­­ją­­ce ma nie­­o­gra­­ni­­czo­­ny do­­stęp do wie­­dzy,
  • umie­­ję­t­ność czy­­ta­­nia po­­ma­­ga dzie­­ciom w bu­­do­­wa­­niu po­­czu­­cia pe­w­no­­­ści sie­­bie, wia­­ry we wła­­sne mo­ż­li­­wo­­­ści,
  • na­­u­ka czy­­ta­­nia roz­­wi­­ja mózg – wpły­­wa na mó­­zgo­­wą or­ga­­ni­­za­­cję fun­k­cji ję­­zy­­ko­­wych, po­­bu­­dza do wzro­­stu śro­d­ko­­wą część spo­­i­dła wie­l­kie­­go,
  •  dzie­c­ko, któ­­re na­­u­czy się czy­­tać przed pó­j­­ściem do szko­­ły, ma sza­n­sę na du­­żo efe­k­ty­w­nie­j­sze roz­­po­­czę­­cie na­­u­ki szko­l­nej,
  •  na­­u­ka czy­­ta­­nia jest spo­­so­­bem na twó­r­cze i efe­k­ty­w­ne spę­­dze­­nie cza­­su po­­mię­­dzy rodzi­­cem, a dzie­c­kiem,
  •  me­­to­­da uwzglę­d­nia mo­ż­li­­wo­­­ści per­­ce­p­cy­j­ne oraz eta­­py roz­­wo­­ju mo­­wy dzie­­ci.

 

W razie pytań lub wątpliwości służę radą. Powodzenia!